Podróżnicze prezenty na ostatnią chwilę!

Coraz bliżej do świąt, a co za tym idzie, do prezentów! Zostało dosłownie kilka dni i choć większość z pewnością ma wszystko przygotowane i popakowane, to na pewno znajdą się tacy, którzy zostawiają zakupy na ostatnią chwilę. Pomyślałam sobie, że przyszedł czas na małą listę rzeczy, które mogą być przydatne każdemu podróżnikowi. Może ktoś, kto nie ma jeszcze skompletowanego zestawu prezentowego, znajdzie tutaj jakąś inspirację :)


1. Adapter podróżny.

Zawsze się przyda. Różne kraje mają różne wejścia do kontaktów i już nie raz zdarzyło się, że planując podróż zupełnie o tym zapomniałam. I przypominało mi się albo na miejscu, albo w drodze. Warto mieć kilka bo jeżdżąc, mamy wiele sprzętów, które wymagają ładowania. Telefon, aparat, laptop. Lepiej podłączyć wszystkie na raz niż każdy osobno. Przejściówki nie zajmują dużo miejsca, a ich większa ilość zaoszczędzi nam trochę czasu :)
Polecam adapter podróżny firmy SKROSS. Jest przystosowany aż do 120 krajów na świecie! Nie będziemy musieli zastanawiać się która przejściówka będzie odpowiednia do danego miejsca. Specjalne przyciski pozwalają uzyskać dokładnie taką wersję, jakiej potrzebujemy.

2. Poduszka podróżna

Długie loty lub jazda autobusem bywają bardzo niewygodne. Nie raz przez pół drogi nie możemy znaleźć sobie miejsca, rzeczy podkładane pod głowę wypadają... A jeśli w ogóle nie mamy o co się oprzeć to jest katastrofa. Zepsuty humor i totalne zmęczenie już na samym początku wyprawy. Rozwiązaniem na to jest wygodna, miękka i najlepiej dmuchana poduszka podróżna. Dzięki temu że jest dmuchana, kiedy spuścimy powietrze, bez problemu zmieści nam się do bagażu podręcznego. A w razie potrzeby, wyciągamy, dmuchamy i super :) Można spać! Ja mam taką zwykłą w kształcie rogala, kosztuje grosze, a znacząco poprawia komfort podróży.

3. Butelka / bidon

Coraz częściej na lotniskach czy na ulicach, można się spotkać z kranikami z darmowym dostępem do wody pitnej. Wystarczy mieć własną butelkę czy bidon, które za darmo będziemy mogli napełnić. To nie tylko oszczędność pieniędzy, ale i przyczynianie się do dbania o środowisko. Nie kupujemy plastikowych butelek z wodą, które po opróżnieniu nie są już do niczego potrzebne i puste lądują w koszu. Mamy własną, wielorazową, którą po powrocie wystarczy tylko umyć i wysuszyć. Popularne są również butelki filtrujące. Dają możliwość czerpania wody bezpośrednio z kranu.

4. Pojemniki do bagażu podręcznego

Latając tylko z bagażem podręcznym, wiecznie cierpię na niedobór opakowań do 100ml. Szampony, żele, perfumy, kremy... Zawsze za mało. Co gorsza, ciągle zapominam, że będą mi potrzebne i tuż przed wylotem przetrząsam sklepy w ich poszukiwaniu. A oczywiście jak coś potrzeba to nigdzie nie ma ;) W związku z tym, lepiej mieć więcej niż za mało ;) Niech leżą i czekają na kolejną podróż. Na pewno się przydadzą!

5. Zawieszki do bagażu

Jeśli choć raz mieliśmy sytuację, że nasz bagaż zaginął doskonale wiemy jakie to stresujące i frustrujące uczucie. Zawieszka z danymi, przyczepiona do walizki czy plecaka, ułatwi w takiej sytuacji odnalezienie naszej zguby. Często walizki już mają miejsce na włożenie kartki z danymi. Ale to nie przeszkadza by doczepić własną zawieszkę. Z ulubionym motywem, samodzielnie zaprojektowaną... Do wyboru do koloru. A w momencie gdy na taśmie będzie więcej podobnych bagaży do naszego, charakterystyczna zawieszka pomoże nam w odnalezieniu tego który należy do nas. I nikt nie będzie miał wątpliwości :)

6. Etui na dokumenty

Jeśli dużo podróżujemy, każda wyprawa mocno odznacza się na naszym paszporcie. Sama jestem tego doskonałym przykładem ;) Mój paszport jest już lekko porysowany, literki troszkę zdarte... Za każdym razem przy kontroli drżę ze stresu czy nie będzie to problemem ;) Na szczęście do tej pory wszystko przebiegało sprawnie ;)
Etui pomoże ochronić dokument by dłużej mógł wyglądać jak nowy i by nie było powodu do strachu na granicy.

7. Kosmetyczka z wieszakiem

Nawet jeśli jedziemy na jeden dzień, podstawowe kosmetyki trzeba zabrać. No i gdzieś schować. Kosmetyczka z wieszakiem daje ten plus, że jeśli gdzieś nie będzie miejsca by ją położyć, możemy powiesić ją np. na drzwiach. Dzięki temu nic się nie zamoczy, a dodatkowo bedzie wygodny dostęp do wszystkich przegródek.

8. Pokrowiec na plecak / walizkę

Deszcz, ciasne i brudne pomieszczenia... Nasz plecak często narażony jest na zniszczenie lub zabrudzenie. Pokrowiec sprawdza się idealnie w takich momentach. Łatwiej go wyprać niż cały plecak, a w razie rozdarcia po prostu możemy go wymienić i to też jest znacznie łatwiejsze, a przede wszystkim tańsze. Ponadto pokrowce wodoodporne ochronią zawartość naszego plecaka, jeśli on sam nie jest szczelny.

9. Saszetka "nerka"

Nie wyobrażam sobie bez niej żadnej wycieczki. Przejechała ze mną Stany, Islandię, Włochy. Nerkę zabieram ze sobą nawet na weekendowy wypad. Wszędzie. Jest dużo wygodniejsza od torebki, mam ręce wolne, a przede wszystkim poczuję i zobaczę jak ktoś będzie próbował mi coś zabrać. Swoją saszetkę zrobiłam sama na warszatatach Chce Mi Się, ale oczywiście można ją kupić. Z dowolnym motywem, dowolną ilością przegródek ;) Polecam! Znacząco ułatwia podróżowanie.

10. Kalendarz / planer podróżniczy

W tym roku kalendarz był moją drugą ręką. Zawsze mogłam sprawdzić kiedy jadę, dokąd, o której dokładnie. Starzeję się i pamięć już nie ta sama ;) Trzeba sobie ułatwiać życie!
Poza tym, mogłam robić mnóstwo notatek z podróży, zapisywać ciekawostki by potem było mi łatwiej to opisywać. Na przyszły rok planuję sama zrobić taki planer. Chcę by był osobisty, miał odpowiednio dużo miejsca w poszczególnych sekcjach. Ma być taki "mój". Kupiłam czysty zeszyt, pieczątki, naklejki. Jak stworzę, na pewno się pochwalę :D
Jeśli nie zależy nam aż tak bardzo na szczegółach, sklepy oferują mnóstwo różnych rodzajów kalendarzy. Od malutkich kieszonkowych po duże formatu A4. Wszystko zależy od potrzeb :)

11. Mapa zdrapka

Absolutny must have każdego podróżnika. Moja zajmuje honorowe miejsce na ścianie :) Drapię kraje zaraz po powrocie, a później łączę kolorową nitką kraj z ulubionym zdjęciem z danej wyprawy. Tym sposobem powstaje pajęczyna wspomnień. Poza mapą świata jest dostępna wersja tylko z Europą lub tylko z Polską. Fantastyczna rzecz o ile mamy wystarczająco dużo miejsca na ścianie :)

12. Książka ze zdjęciami

Jesli nie mamy wolnej ściany, a uwielbiamy wydrukowane zdjęcia, których można dotknąć w każdej chwili, dobrym pomysłem może być stworzenie książki ze zdjęciami. Wybieramy zdjęcia, wybieramy w jakim układzie mają być przedstawione, przesyłamy do odpowiedniej firmy i po określonym czasie odbieramy gotowy produkt. Taki album tylko w ładniejszej oprawie :) Jeśli nie wiemy jak nasz podróżnik wyobraża sobie taki album, rozwiązaniem jest voucher prezentowy.

13. Dysk zewnętrzny

Wyjeżdżając robimy zawsze setki zdjęć i po powrocie z bólem serca zabieramy się za usuwanie. Bo przecież pamięć na dysku się nie rozciągnie... Mam ten problem, że usuwanie zdjęć to dla mnie prawdziwe wyzwanie bo czasem mam wrażenie, że wraz z nimi usuwam część wspomnień z wyjazdu, część emocji. Dysk zewnetrzny o duuuużej pojemności byłby idealnym rozwiązaniem :) Jeszcze najlepiej z możliwością podłączenia do telewizora. Wtedy, chcąc się komuś pochwalić zdjęciami, nie trzeba zabierać laptopa, kabelków i wszystkich innych zbędnych sprzętów ;)

14. Powerbank

Kiedy jedziemy i jedziemy bez możliwości naładowania telefonu, powerbank jest nieocenionym towarzyszem. Posiadając odpowiednio dużą pojemność może uratować nasz sprzet od wyładowania. I to kilka razy. Osobiście poluję na coś odpowiedniego już od jakiegoś czasu. Na rynku jest mnóstwo świetnych powerbanków, jest w czym wybierać. Najważniejsze by ich pojemność była jak największa - co najmniej 10000mAh, a także by producentem nie była nikomu nieznana firma :)

15. Książki!

Długie przejazdy, dalekie loty, odpoczynek po zwiedzaniu... Wszystko to może być okazją do czytania. Dla mnie zawsze podróż = książka. Nawet jeśli jadę autobusem do pracy, pociągiem do innego miasta. Książkę mam ze sobą zawsze. Przy dalszych podróżach mam co najmniej dwie - przewodnik i jakieś czytadło dla relaksu (rzadko się zdarza żeby było tylko jedno haha). Książka w podróżniczym bagażu to prawdziwy obowiązek! Jest idealnym sposobem na zabicie nudy i skrócenie czasu :)

16. Bilety!

Każdy podróżnik marzy o takim prezencie. Autobusowe, lotnicze, kolejowe... To nie jest aż takie bardzo istotne. Liczy się to, że jest to początek nowej, pięknej przygody. A to jest dla podróżników najważniejsze. Nie ważne gdzie pojadą, ważne co ich tam spotka. Co przeżyją, czego doświadczą, czego nowego się nauczą i jakie wspomnienia ze sobą przywiozą. Tylko to się liczy. Tylko to daje nam szczęście :)!


Przed nami ostatni weekend by skompletować świąteczne drobiazgi. Jeśli mamy na swojej liście jakiegoś podróżnika lub pasjonatę podróży, może dzięki tym kilku inspiracjom będzie nam łatwiej zmierzyć się z kulminacją zakupowego szaleństwa ;). Powodzenia!

Jakie macie pomysły na podróżnicze prezenty? Coś ciekawego i przydatnego dostaliście? Będę wiedziała czego sobie życzyć w przyszłym roku ;)!




  1. Świetny wpis. Robiłem podobny. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Już zerkam na Twój spis ;) Może znajdę jakieś inspiracje :D Wesołych i spokojnych! Dużo odpoczynku :)

      Usuń
    2. Wszystkiego dobrego w te święta

      Usuń
  2. Super pomysł z tymi linkami z mapy do zdjęć!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) To kolorowa mulina - kolorów jest tak dużo, że aż prawie się nie powtarzają :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Podreptali ze mną

Znajdź mnie na zBLOGowani!



zBLOGowani.pl

Copyright © Podreptuję